Jak dobrze, że można się schować pod termokliną!

by PJ FREEDIVING 8/06/2018 AIDA ** AIDA *** AIDA 2 AIDA 3 Freediving Kraków Freediving Zakrzówek Kurs AIDA Kurs freedivingu Kursy Kursy Freedivingu Zakrzówek Szkolenie

Kolejna ekipa zaliczyła szkolenie na wodach otwartych!

Upał tak dawał w kość, że tym razem można było sobie darować rękawice :) Niestety ostatnie burzowe dni i spływające błoto, bardzo zepsuły widoczność i momentami nie było widać własnej płetwy... Dlatego pierwsze spotkanie jeszcze na sucho zaczęliśmy od nauki obsługi smyczy i omówienia wszystkich ciekawych historii o zaplątaniu się w nią :D

Więcej cienia - nasze tyczki do bojki w nowym zastosowaniu!

Takie cuda działy się na moim personalnym treningu :(

Mieszanka kursantów była ciekawa szczególnie ze względu na Marka, który jest już dziadkiem, ale intensywnie rozwija swoją pasję freedivingową. Marek mimo swojego wieku poradził sobie na kursie tak samo świetnie jak Oskar i Łukasz :) Bradzo się obawiał egzaminu pisemnego (stresował się jak student przed kolosem), zasłaniając się właśnie swoim wiekiem, oczywiście całkiem niepotrzebnie, bo osiągnął rezultat wyższy od młodszych!

"Niech skończy już gadać, bo nas głowa boli"

Loża szyderców

Ponieważ już na koniec pierwszego dnia wszystko fajnie poszło i wymagane głębokości zostały osiągnięte, każdy sobie powyciągał partnera parę razy, w niedziele zostało szlifowanie nieszczęsnego duck dive'a i orientacji przy linie. To chłopaki będą musieli jeszcze mocno trenować - są tego świadomi :) Podczas niedzielnej sesji kursanci musieli współpracować między sobą, rozmawiać o tym co planują zrobić, kiedy mają się spotkać z asekurantem itp, ja byłem tylko cieniem, który obserwował i wszystko nagrywał. W przeciwieństwie do tej ponurej sobotniej, niedzielna "loża szyderców" już na luzie, była wyjątkowo wesoła, :D (urywanie głowy, piruety i salsa ze smyczą). Ale kiedy ma być poważanie to musi być poważnie i ochrzan trzeba zrobić!

Moda Zakrzówkowa

Duet Boguś i Mateusz idzie na akcję

O swojego buddy trzeba dbać, żeby była piękna i młoda jak ja!

Ja Wam dam ściągać :]

Fire in the hole! AIDA 2 zaliczone!

Wymiatacze piją z pudełka do maski!

Jak to powiedział nasz kolega Bartek - "ostro trzepie ten szampanik" :)

Miała być jeszcze sesja "for fun", ale wygrało ciasto Danuty, żony Marka oraz żeberka u Ramzesa!
Zresztą fun lepiej zostawić na lepszą wizurę ;)

Jednym z fajnych aspektów uczestnictwa w kursie, jest poznanie innych freediverów, którzy mogą się w przyszłości stać naszymi partnerami nurkowymi. Tak było ze mną i Michałem Bochenkiem, na tej sami fali popłynęły Vivi z Madzią, a teraz moi byli kursanci Boguś i Mateusz, którzy poznali się na kursie zaczęli regularnie trenować razem na Zakrzówku. Serce rośnie!