Biednemu deszcz do buzi pada

by 7/25/2014
Z cukru nie jesteśmy i się nie rozpuścimy, więc napieramy :)



Tak się złożyło parę tygodniu temu, że za namową Mateusza wybraliśmy jeden dzień w tygodniu i choćby srało i prało żabami - trening na Zakrzówku musi być. Padło na środę. Bywa różnie, ale jak już się wszyscy pojawimy to pojawia się i deszcz :P

Jak wyglądają nasze deszczowe środy?  My z Mateuszem zwykle okupujemy boję, a reszta się bawi i penetruje Zakrzówek. Na zabawę zawsze jest czas, a za podpatrywanie jak trenuje Mateusz nie zapłacimy kartą Mastercard :D


 - To jest latareczka.
- Bravo!
- Mózg rozjebany! Umyję sobie głowę!














Wyglądam jakbym się dopiero obudził :P




na straży grilla nasze cierpliwe Kobiety :)

PJ FREEDIVING

Autorzy bloga

Jacek Master Instruktor Freedivingu AIDA i aktywny zawodnik

Pati support / social media / herbatka :)