Apneaman Training Camp Sharm El Sheikh 2023

by 5/16/2023

Apneaman Training Camp Sharm El Sheikh 2023 - Freediving Camp Egypt

Od dawna marzyło mi się uczestniczenie w profesjonalnym obozie freedivingowym w Egipcie...

...w szczególności tym organizowanym przez Martina Zajaca z Apneaman. Tej wiosny nadarzyła się idealna okazja aby zrealizować ten cel, przy okazji wykorzystując zaległy urlop z zeszłego roku i robiąc formę na miesiąc przed udziałem w MŚ w Korei Południowej. Problemy życia codziennego, stresująca praca i zaledwie 5-8 godzin prywatnego treningu w miesiącu to przecież za mało aby myśleć o jakimś progresie na basenie, a co dopiero rekordach w głąb :/ Każdy wyjazd nad morze jest póki co na tyle krótki, że służy on do wracania do tego co się wypracowało w poprzednim sezonie:/ Taki stan oczywiście można zmienić, ale wiąże się to poważnym krokami, które trzeba podjąć i na które jeszcze nie przyszedł czas ;)

Dlatego te też dwa tygodnie w Egipcie postanowiłem wykorzystać na maxa i zanim oficjalnie rozpoczął się Training Camp, jeszcze tego samego dnia po przylocie ruszyłem z Sharm El-Sheikh odwiedzić ponownie po dwudziestu latach Dahab, tym razem już nie jako nurek sprzętowy, a freediver! Zostałem ciepło ugoszczony i zaopiekowany przez naszą rekordzistkę Polski Marysię Bobelę za co jestem bardzo wdzięczny 😊 Udało się nam zrobić sesję na linie w Blue Hole i pobawić się na rafie w okolicy Bellsów. Pierwszy nur od czasów Korea Cup ‘22 i do tego w mecce freediverów – to jest to!  Sam Dahab rozwinął się niesamowicie i nie dziwię się, że przyciąga takie tłumy, może w przyszłości będzie mi dane pomieszkanie tam przynajmniej kilka tygodni i poznanie tego miejsca jeszcze lepiej 😊




Następnego dnia, kiedy zjechali się już wszyscy uczestnicy campa, oficjalnie rozpoczął się obóz treningowy Apneaman we współpracy z bazą FreedivingWorld. 10 dni od rana do późnego wieczora, wypełnione treningami basenowymi, nurkowaniem w głąb, analizami i warsztatami na sucho, „mini competition”, a także wycieczkami na rafę czy zachód słońca na pustyni. To był kopniak, którego potrzebowałem. Totalna odcinka od myślenia o pracy, scrollowania głupot w sieci i innych wymówek. Jasny plan, nadzór instruktorów, dużo celnych uwag i porad. Do tego super przyjazna atmosfera i wsparcie od innych uczestników. Podczas obozu poznałem między innymi jeszcze inne podejście do statyki, dowiedziałem się nad czym muszę lepiej pracować w dynamikach, zrozumiałem kolejne problemy z equalizacją, wróciłem znowu do nurków 50+ i przywiozłem skromne PB w FIM 60m, z którym zawsze miałem jakiś problem. Dodatkowo schudłem 3kg (all inclusive wcale nie pomagało – kuszący gluten i słodkości) i niestety zgubiłem fajkę, co było dość problematyczne, bo po raz pierwszy zapomniałem zabrać na wyjazd zapasowej :D

Wszystkim serdecznie polecam takie doświadczenie, szczególnie jeżeli lubią pozytywną wyrypę i napięty plan bez czasu na nudę. Martinowi i Jindrisce za dużą dawkę wiedzy i profesjonalizm! Oj marzą mi się takie zgrupowania polskiej kadry! Teraz na parę tygodni wracam do szarej rzeczywistości i ukochanego basenu na Krowoderskiej 😊





















Po więcej relacji i video zapraszam na Instagrama:
https://www.instagram.com/pjfreediving/
https://www.instagram.com/jacekpolak/

PJ FREEDIVING

Autorzy bloga

Jacek Master Instruktor Freedivingu AIDA i aktywny zawodnik

Pati support / social media / herbatka :)