by
2/19/2016
Atol Ari
Dhangethi
Freediving Azja
Freediving Malediwy
freediving rekin wielorybi
Freediving whale shark
Male
Malediwy
Rekin wielorybi
Whale shark
Jak już będziemy na Sri Lance to czemu nie skoczyć na Malediwy skoro są blisko? Pomyśleliśmy... i tak zrobiliśmy :)
Tylko przecież tam jest tyle atoli i wysepek, którą wybrać na te kilka dni pobytu? Po rekomendacji koleżanki z SFP wybór padł na Atol Ari, gdzie właśnie jest spot whale sharków i mant. Drogie resorty nie wchodziły w ogóle w grę, dlatego szukaliśmy bazy na wyspach lokalesów. Znaleźliśmy ostatecznie nowy hotelik na wyspie Dhangethi. Cena na pewno nie backpackerska, ale duuużo niższa od tych resorotowych, do tego wszystko nowe i w wysokim standardzie. Na wysepkę można się dostać ze stolicy Male - kilkugodzinnym promem w cenie kilku dolarów, szybszym i droższym speedboatem oraz samolotem, lądującym na południu atolu. Jako, że mieliśmy mało czasu wybór padł na speedboat - niestety natura zweryfikowała plany i popłynięcie nie było możliwe z powodu dużych fal. Stąd musieliśmy sięgnąć głęboko do kieszeni i kupić bilet na samolot. Widoki na szczęście zrekompensowały cenę :PSama wysepka bardzo miło nas zaskoczyła. Zostaliśmy ciepło przyjęcie przez mieszkanców, niczego nam nie brakowało - no może zimnego piwka wieczorem :) Wyspy dla lokalesów są muzułmańskie - alkohol nie ma prawa tam się znaleźć, a turystyki nie mogą paradować w bikini. Jednakże alkohol dało się zastąpić shishą, a dla turystów stworzoną prywatną plaże otoczoną wielkim płotem gdzie można było paradować w stroju kąpielowym.
Do przejścia przez rafę było kawałeczek po płyciźnie. Mogliśmy też skorzystać z darmowych kajaków, ale walka z prądem na kajaku nie była wesoła :)
Jak się nam nie chciało chodzić to płynęliśmy na rafkę katamaranem z Salt WaterSports & Excursions
Pożegnalne BBQ z niespodzianką od chłopaków :)
oraz
Foty z porannego tripa na whale sharki, które widzieliśmy aż 3 różne :)
Co tu dużo mówić wracamy tam koniecznie - w końcu trzeba jeszcze spotkać manty :)