by
1/28/2020
Extremall
Extremall 2020
Extremall 9
Extremall Freediving
Freediving Hańcza
Freediving pod lodem
Hańcza
Lód
Zawody
Czwarta ekstremalna impreza za nami!
Formuła wszystkim znana: kolejność zawodników ustalana jest poprzez losowanie. Nie ma rozgrzewkowych nurkowań, jest tylko jedna próba. Zadaniem jest zanurkowanie na około 15m, zabranie taga, pojawienie się przy powierzchni nie później niż po upływie trzech minut i kontynuacja statyki. Wygrywa zawodnik/zawodniczka z najdłuższym całkowitym czasem nurkowania.
Jak na mój czwarty Extremall przystało, założeniem była czwórka z przodu :) Przygotowania owszem były, bo i zaliczyliśmy trening na Koparkach tydzień wcześniej oraz wykonaliśmy dwa treningi basenowe w podobnej formule, gdzie udało mi się zrobić 4:30. Do tego trzeba brać zapas na samopoczucie, warunki, opóźnienia, problemy z przedmuchem oraz kolejność startów (presja wyników innych ;))
Wystartowałem na początku stawki wykonując nurkowanie z czasem 4:03, potem pozostało czekać na pozostałych :) Nie obyło się bez opóźnień związanych z logistyką (rozładowane akumulatory, złamane wiosło itd). W końcu po godzinie 13:00 było wszystko jasne - wygrałem zawody! Co najlepsze, Vivi, reprezentantka No Tea No Free również wygrała w klasyfikacji kobiet z wynikiem 3:07! Wspaniały wynik jak na debiut w tego typu zawodach :) Również Bogdan, który dopiero debiutuje w zawodach pocisnął temat i uplasował się na trzecim miejscu z czasem 3:10. Poprzeczka dla debiutantów z tych zawodach jest już bardzo wysoka :P W swoich pierwszych zawodach ever wystartowała również nasza kursantka Ola - chociaż niezadowolona z wyniku, powinna być z siebie dumna!
Mężczyźni:
1. Jacek - 4:03
2. Robert - 3:24
3. Bogusław - 3:10
Kobiety:
1. Wirginia - 3:07
2. Emilia - 3:05
3. Diana - 2:02
Po wypasionym obiedzie (tak były kartacze!) i rozdaniu dyplomów wszyscy - dosłownie wszyscy - pomknęliśmy do tradycyjnej ruskiej bani. Było czarno, gorąco i ponownie ekstremalnie dla tych, którzy w przerwie między sesjami wskakiwali do stawu aby się schłodzić :) Okopceni, ale odprężeni kontynuowaliśmy wieczór podczas after party przy kominku.
Kolejny X Extremall dopiero w 2022 - miejmy nadzieję, że z grubym lodem i jeszcze większą
ekipą :)
Gratulacje dla wszystkich śmiałków, podziękowania dla Państwa Marcinkiewiczów za ciepłą gościnę, dla organizatorów oraz sponsorów!